ksiazka

wrr ! dziś Twój głos ogłuszył moje serce.. widziałam Cię codziennie, codziennie sie z Tobą gilgodałam, nasze gry w karty, oglądanie avanti, chodzenie na zakupy.. nawet dostawalam uziaka na dowidzenia i dzień dobry.. mogłabym wymieniać nieskończenie.Chciałabym Cię zobaczyć. Chciałabym abyś to Ty poszła na wesele, chciałabym Cię przytulić, chicałabym żeby tamte chwlę trwały wiecznie, chciałabym popłakac w Twoich kolanach, chciałabym siedzieć z Tobą nawet w ciszy, czułam że mam przyjaciółke blisko. Wiedzaiałs o wszytkim.. wróć !

Dziś czuje sie fatalnie, przynajmniej teraz. Choć jakieś 3h temu suchałam muzyki na fula i tańczyłam po całym pokoju...  zaraaz się rozpłaczę i będzie po wszystkim, miałam sie uczyć i nie mam ochoty, znów zawale szkołe.. trudno.

wiesz jak to jest tracić ukochaną osobę, tak na zawsze ? jakie to uczucie gdy patrzysz jak odchodzi i się męczy a Ty nie potrafisz Jej pomóc, jak krzyczysz do Boga , błagasz Go o litość, a On ma Cie gdzieś ? więc nie pierdol mi , że mnie rozumiesz.
 

znów pisze nie poukładanie, ale naprawde nei mam nawet czasu tego wszystkiego ułożyc. chodzę spać po 22. Nawet nie mam czasu spedzać czasu nad cukrzycą, o sercu już nie powiem. ni, nie nie ! Koniec na dziś, nie bede plakac. grosiu ! jesteś silny !

wiesz, że nigdy nie potrafiłam okłamać przyjaciół ? gdy kłamałam, że wszystko jest dobrze, uśmiechali się , przytulając mnie mocno. Oni nie czytają z moich ust, tylko z oczu i z serca..